Kilka słów o naszej historii…
Budynek został wybudowany w 1911 roku, a apteka istnieje od 1912. Powstała jako pierwsza w Knurowie. Na parterze mieszkał właściciel, na piętrze lekarze, a na poddaszu gospodarz.
Pierwszym właścicielem była niemiecka rodzina Proske. Pozostały po niej zabytkowe meble, w których wnętrzu są jeszcze ślady oryginalnych niemieckich napisów. W szufladach zachowały się resztki sukna, którym były wysłane. Nieco później właścicielem został Alojzy Więcek.
Po II Wojnie Światowej apteka została upaństwowiona i stała się częścią przedsiębiorstwa PZF CEFARM. W tym okresie kierownikami byli: mgr farm. Berszakiewicz oraz mgr farm. Józef Wawrzynek.
W roku 1975 pomieszczenia mieszkalne zaadoptowano na gabinety lekarskie. Tutaj pracowali i pracują do dziś lekarze POZ Przychodni Rejonowej Zakładu Opieki Zdrowotnej w Knurowie.
Od prywatyzacji w listopadzie 1990r. aptekę przejął zasłużony dla aptekarstwa magister farmacji Jerzy Matera, który przez wiele lat tutaj pracował a następnie był kierownikiem. Wtedy też powrócono do historycznej nazwy „Apteka Świętej Barbary”, związanej z miejscową tradycją górniczą.
W roku 1998r. apteka stała się całodobową.
Obecnie Spółka Jawna Matera i Matera jest również polską firmą o charakterze rodzinnym, łączącą kilkupokoleniowe tradycje farmaceutyczne.
W drugiej części budynku mieści się Przychodnia Lekarska POZ oraz Przychodnia Specjalistyczna PROGNOSTIC.
W latach 2010-2011 przeprowadzono kapitalny remont całego budynku, w tym także apteki. Lokal dostosowano do obecnych wymagań ustawy Prawo Farmaceutyczne. Jednak wyposażenie sali ekspedycyjnej pozostało niezmienione. Ze względu na zabytkowy charakter budynku zachowano oryginalny kształt, pokrycie dachu , w oknach szprosy, a przede wszystkim owalne, bogato zdobione okno dawnego pomieszczenia gospodarza, mieszczącego się na poddaszu.
Można powiedzieć , że w naszej aptece czas się zatrzymał. Uroku dodają jej stare meble, naczynia oraz nieużywane już wagi szalkowe. W środku unosi się zapach różnych specyfików, nalewek a także ziół, gdyż od lat wykonujemy wiele leków robionych (recepturowych). Wszystko to, razem z licznymi zakamarkami w byłych pomieszczeniach piwnicznych, tworzy niepowtarzalny klimat.